Temperatury za oknem pozwalają przez większość czasu na porzucenie kurtek, opady śniegu poza pojedynczymi dniami już się nie zdarzają, a to oznacza tylko jedno – można oficjalnie otwierać tegoroczny sezon motocyklowy! Dla każdego kierowcy jednośladów jest to naprawdę ważne wydarzenie – pierwsze przejażdżki swoją maszyną po zimowej przerwie zawsze smakują naprawdę dobrze. Oto jednak lista kilku rzeczy, które powinieneś zrobić zanim wyruszysz na drogę ze swoją maszyną.
Zacznij od małych kroczków
Kilka miesięcy braku jazdy na jakimkolwiek pojeździe zawsze budzi sporą niepewność przy powrocie, nieważne czy mówimy o rowerze, samochodzie czy motocyklu. Zanim więc zaczniemy jeździć na sto procent naszych możliwości, powinniśmy poświęcić chociaż kilkadziesiąt minut na ponowne wczucie się w jazdę i dobre zrozumienie się z motocyklem, który spory szmat czasu spędził w garażu i on sam musi przestawić się na działanie na wysokich obrotach.
Na początek warto przypomnieć sobie wyważenie motocykla. Każda konstrukcja będzie pod tym kątem trochę inna i właśnie dlatego warto na to poświęcić trochę czasu. Zrób kilkadziesiąt kroków prowadząc
motocykle obok siebie, a następnie spróbuj zrobić w bezpiecznym otoczeniu kilka podstawowych manewrów, na przykład ósemki, nawracanie czy ostre skręty. Pamiętajmy również, by nie szarżować na naszej maszynie w umownych pierwszych dniach sezonu – nawierzchnia nadal bowiem może być dość zdradliwa, a w połączeniu z brakiem odpowiedniego wyczucia motocykla jest to idealny przepis na niezbyt przyjemną wywrotkę
Warto również odświeżyć sobie działanie wszystkich systemów – nie tylko po to, abyśmy przypomnieli sobie gdzie co jest, ale również by upewnić się, że wszystko działa jak należy. Dzięki temu będziemy już całkowicie gotowi na jazdę! Teraz czas zadbać o nasz jednoślad.
Czy warto szykować motocykl po zimie samemu?
O wiele trudniejsze od przygotowania nas samych do powrotu na motocykl może być doprowadzenie naszych dwóch kółek do optymalnego stanu po kilku miesiącach nieużywania. Przed pierwszą jazdą musimy koniecznie zadbać o pełną sprawność techniczną naszego pojazdu, aby nie tyle dawał nam maksymalną przyjemność z jazdy, ale również aby nie powodował niebezpieczeństwa dla nas oraz innych uczestników ruchu drogowego.
Możemy pójść łatwiejszą, choć droższą drogą i oddać nasz pojazd na wiosenny serwis, gdzie wszystkie drobne naprawy czy korekty zostaną wykonane za nas, lecz oczywiście możemy sami podjąć się niezbędnych napraw. Nie tylko możemy na tym zaoszczędzić trochę pieniędzy, lecz równocześnie będziemy mieli o wiele większą satysfakcję, iż samodzielnie zdołaliśmy doprowadzić nasz motocykl do idealnego działania!
Jak przygotować motocykl do sezonu?
Pierwszym krokiem powinno być dla nas wyczyszczenie motocykla po tygodniach bez jazdy. Oczywiście w tym wypadku nie powinniśmy tego robić z pomocą myjni, a raczej wziąć wodę i gąbkę do rąk, pod pachą przynieść odpowiedni specyfik i samodzielnie wyszorować naszą maszynę. Gdy wyczyścimy i osuszymy już nasz motocykl, możemy zabrać się za próbę jego pierwszego uruchomienia.
W tym momencie bardzo prawdopodobnym scenariuszem może być jednak niepowodzenie, głównie ze względu na rozładowany akumulator. Warto być na taką ewentualność przygotowany, na przykład zabierając ze sobą urządzenie rozruchowe czy kolegę, który na przykład swoim autem będzie w stanie pomóc ci podładować niedziałający akumulator. Kolejnym kluczowym aspektem bez wątpienia będzie odpowiednia kontrola układu napędowego. Przede wszystkim wypada przygotować łańcuch, wszelkie filtry (powietrza, paliwa, oleju) oraz płyny eksploatacyjne. Koniecznie trzeba również skontrolować hamulce oraz wszystkie systemy połączone z elektroniką motocykla, jak ABS, kontrola trakcji, czy komputer pokładowy.
Na sam koniec, choć bynajmniej nie jest to najmniej ważna sprawa – opony. Podczas zimy mogą one stracić naprawdę sporo powietrza. Jeżeli ogumienie jest wyjątkowo miękkie, kompresor na stacji musi poczekać – w pierwszej kolejności powinieneś sięgnąć po pompkę i w chociaż małym stopniu napełnić opony powietrzem, by móc bezpiecznie dotrzeć do miejsca, gdzie przeprowadzisz właściwe pompowanie.