W wielu polskich miastach od naprawdę wielu lat występują poważne problemy z czystością powietrza. Choć oczywiście wprowadzane są pewne procedury i zasady, mające na celu poprawę tego stanu rzeczy, jest to droga naprawdę długa i wyboista. Niestety od tychże problemów nie jest wolna także i stolica Polski. Warszawa jako miasto stołeczne narażona jest na złą jakość powietrza w szczególności z uwagi na naprawdę sporą liczbę ludności oraz codzienny ruch samochodów. Zdaniem ekspertów ograniczenie aut spalinowych to jeden z lepszych pomysłów na poprawę jakości tego, czym oddychają mieszkańcy Warszawy. Czy jednak rzeczywiście samochody mają wpływ na zanieczyszczenie powietrza, a jeżeli tak – to w jakim stopniu?
Ogólne zanieczyszczenie powietrza w Warszawie kiedyś a teraz
Nie będzie niespodzianką fakt, iż kwestie zanieczyszczenia powietrza w Warszawie, a także jej okolicach są poruszane już od kilkudziesięciu lat. Przez spore zatłoczenie tego miasta oraz fakt, iż znajduje się tam naprawdę wiele przedsiębiorstw, codziennie przez stolicę Polski przetacza się setki tysięcy pojazdów. Nie można również zapominać o samych mieszkańcach, którzy gdzieniegdzie korzystają jeszcze ze starych pieców, w których palony jest węgiel oraz drewno. Gdy dodatkowo dołożymy do tego jeszcze fabryki, otrzymujemy bardzo niepokojący obraz. Niestety ale fakt, iż w Warszawie jakość powietrza nie należy do najlepszych nie jest niestety żadną niespodzianką.
Już w badaniach z początku tego wieku Warszawa znajdowała się w czołówce najmocniej zanieczyszczonych miejsc w naszym kraju. W badaniu z lat 2003-2004, który pod lupę brał roczne stężenie pyłu PM10 w powietrzu, stolica Polski znalazła się w niezbyt chlubnej klasie C razem z takimi miastami, jak Bydgoszcz, Wrocław, Gdańsk, Łódź czy Katowice. Oznaczało to, iż stężenie znajduje się na naprawdę złym poziomie i powinny zostać wprowadzone pewne regulacje, które poprawią tę niekorzystną dla zdrowia mieszkańców sytuację.
Z biegiem lat rzeczywiście możemy obserwować coraz to lepszą sytuacją związaną z jakością powietrza w Warszawie. Nie oznacza to jednak, iż zawsze było kolorowo. Jesienią i zimą w latach 2016-2017 bywały dni, kiedy to stężenie pyłów PM2.5 oraz PM10 było na tyle wysokie, iż nawet osoby nie posiadające żadnych większych kłopotów z układem oddechowym mogły zaszkodzić sobie wyjściem na zewnątrz. Choć aktualnie całej sytuacji daleko jest nadal do optimum, statystyki wyglądają o wiele lepiej niż kilka lat temu. Daje to nadzieję, iż kwestia czystości powietrza będzie z biegiem czasu nadal ulegać poprawie.
Liczba zarejestrowanych samochodów w Warszawie na przestrzeni lat
Nie będzie niespodzianką fakt, iż jeżeli chodzi o
samochody Warszawa jest absolutnym dominatorem w skali Polski. W żadnym innym mieście nie uświadczymy tylu zarejestrowanych pojazdów, co właśnie w stolicy naszego kraju. Najważniejszym czynnikiem, który warunkuje tę kwestię jest rzecz jasna fakt, iż Warszawa jest siedzibą wielu firm, a te tworząc swoją flotę oczywiście muszą zarejestrować
samochody właśnie w mieście, gdzie mieści się siedziba przedsiębiorstwa.
Już w 2002 roku, a więc 20 lat temu, w Warszawie odnotowano 694 805 samochodów osobowych. Milion aut jeżdżących na warszawskich tablicach rejestracyjnych został zaś według Głównego Urzędu Statystycznego przekroczony 11 lat później, w 2013 roku – wtedy też liczba zarejestrowanych w Warszawie aut osiągnęła wartości 1 031 161. Tendencja wzrostowa konsekwentnie się umacniała aż do 2020 roku, kiedy została ona spowolniona między innymi przez pandemię koronawirusa. Z danych za rok 2020 wynika zaś iż w Warszawie zarejestrowanych jest 1 425 475 samochodów osobowych. To naprawdę imponujący wynik.
Wpływ samochodów spalinowych na jakość powietrza w Warszawie
Choć oczywiście nie można niestety odmówić samochodom udziału między innymi w tworzeniu się smogu czy w emisji dwutlenku siarki (w 30,5 procentach odpowiedzialne za to są właśnie auta), tak w kwestii samych zanieczyszczeń pod kątem pyłu istnieją więksi truciciele. Dla przykładu, gospodarstwa domowe odpowiadają za około 50,5% całej emisji pyłów PM2.5 oraz PM10. To właśnie na nawykach mieszkańców powinna więc zostać skupiona główna uwaga.