Sprawdź pogodę w swoim mieście

Jak przygotować motocykl do sezonu?


Do rozpoczęcia sezonu motocyklowego zostaje już coraz mniej czasu. Nic więc dziwnego, że wiele osób zaczyna już myśleć o przygotowywaniu swojego jednośladu na trudy miesięcy jazdy. Mniej doświadczone osoby mogą jednak mieć pewne kłopoty z odpowiednim przystosowaniem swojego pojazdu po zimowej przerwie na co więc powinniśmy zwracać uwagę szykując motocykl na zbliżający się wielkimi krokami sezon?

Zadbaj o opony

Ogumienie jest niezwykle ważną częścią każdego pojazdu. To właśnie ono bowiem jest jedynym elementem pojazdu, który dotyka podłoża. Zły stan opon lub ich niewłaściwe użytkowanie nie tylko może wpłynąć na komfort jazdy, ale również może nieść naprawdę spore niebezpieczeństwo dla nas oraz dla innych użytkowników ruchu. To właśnie dlatego tak ważna jest szczególna troska o ogumienie w naszym jednośladzie.
Jeżeli zobaczymy jakiekolwiek uszczerbki na oponie, na przykład wytarty bieżnik bądź nawet najmniejsze pęknięcia, powinniśmy natychmiast zainwestować w zakup nowego kompletu. Nie możemy z tym zwlekać, gdyż jazda na takim ogumieniu jest niczym siedzenie na bombie zegarowej – w każdym momencie może się stać coś nieprzewidzianego.
Nawet jeżeli nasze motocykle są po zimie w dobrym stanie, koniecznie powinniśmy sprawdzić ciśnienie opon. Bez problemu będziemy w stanie zrobić to zarówno w domu, jak i na kompresorze na stacji benzynowej. Tam też będziemy mogli w kilka minut uzupełnić powietrze i doprowadzić nasze opony do stanu pozwalającego na dalszą jazdę.

Co z napędem?

Motocykliści szczególną wagę podczas powrotu do jazdy przywiązują do samego napędu, który jest dość wrażliwy na kilkumiesięczne przerwy od pracy. Nowe motocykle wykorzystują elektroniczne wtryski paliwa, wał napędowy czy pas napędowy, pierwsze odpalenie silnika nie powinno być większym problemem. Te mogą się zaś pojawić w konstrukcjach starszej generacji lub tych na łańcuchu.
Przede wszystkim warto sprawdzić stan łańcucha i zębatek. Upewnij się, że sam łańcuch jest odpowiednio nasmarowany i nie zawiera śladów korozji, a także jest odpowiednio naciągnięty. Warto również sprawdzić stan świec zapłonowych, gaźnika, czy akumulatora. Jeżeli problem leży w tym ostatnim, po uprzednim naładowaniu nie powinno być większych problemów z uruchomieniem motocykla.
Niektórzy właściciele jednośladów raz na miesiąc odpalają swoje maszyny nawet zimą, pozwalając im popracować na biegu jałowym. Sprawia to, że cały układ otrzymuje jakąś pracę, dzięki czemu może być on gotowy do działania po zimie o wiele szybciej.

Stan hamulców to klucz

Jedną z najważniejszych kwestii przy przygotowywaniu swojej motocykla do funkcjonalności po zimie jest kontrola hamulców. Obejrzyj tarcze i zaciski upewniając się, iż są one w dobrej kondycji. Koniecznie nie zapomnij także o stanie płynu hamulcowego, który może nie być taki sam, jak przed odstawieniem motocykla do garażu jesienią. Po kilkumiesięcznym odpoczynku od działania przez pierwsze kilometry hamulce mogą działać trochę gorzej, lecz jeżeli nie stała się żadna dziwna rzecz z całym ich mechanizmem, po chwili wszystko powinno wrócić do normy.

Zadbaj o sprawne oświetlenie

Kolejną bardzo istotną rzeczą jest sprawne oświetlenie. Jeżdżąc bez sprawnych świateł nie tylko narażamy się na nieprzyjemne spotkanie z policją i mandaty, ale również możemy sprawiać niebezpieczeństwo sobie oraz innym kierowcom. Przez zimę żarówki mogą nam się popsuć, lecz czasem powodem, dla których oświetlenie naszego jednośladu nie działa, są zaśniedziałe kable czy styki. Warto to skontrolować przed wyruszeniem w trasę.