W polskich miastach szczególnie w okresie jesienno-zimowym bardzo często nie tylko mówi się, ale też spotyka się zjawisko, jakim jest smog. Za jego powstawanie winnymi uznaje się naprawdę mnóstwo rzeczy od elektrowni przez piece w domach po samochody osobowe i ciężarowe. Czym jednak tak naprawdę jest smog, jak powstaje i jak duży udział ma w tym sektor transportu?
Czym jest smog i jakie są jego rodzaje?
Smog określany jest jako zjawisko atmosferyczne, które jest mieszaniną mgły oraz dymu i spalin. Sama nazwa wedle większości etymologów to połączenie dwóch angielskich słów – dymu (smoke) i mgły (fog). W przeszłości zjawisko to określane było jako dymgła.
Obecnie wyróżniamy dwa główne rodzaje smogu. Pierwszy to tak zwany smog londyński. Jest on najczęściej spotykany w naszej części świata, a w szczególności w Polsce w sezonie grzewczym. Smog londyński składa się z takich substancji jak tlenki azotu, węglowodory, sadza, pyły czy też dwutlenki siarki. Są to więc produkty spalania w autach osobowych, czy też piecach węglowych ocieplających wiele polskich budynków. Smog występujący w Polsce składa się przede wszystkim z sześciu substancji. Są to kolejno tlenek węgla, tlenek azotu, tlenek siarki, benzopiren oraz pyły PM10 i PM2,5.
Drugi typ smogu jest u nas nieobecny. Jest to smog typu Los Angeles i powstaje on latem w strefach subtropikalnych. Jego skład różni smogu londyńskiego, lecz powstaje przez te same substancje. Tworzy się on bowiem, gdy dochodzi do reakcji chemicznej, która z tlenków azotu, węgla oraz węglowodorów tworzy azotany nadtlenku acetylu, ozon czy też aldehydy.
Jak powstaje smog w Polsce i z czego to wynika?
Sprawa jest całkiem złożona i przyczyn trzeba zazwyczaj szukać nieco głębiej. Oczywiście można za to uznać przede wszystkim tak zwaną niską emisję. Warto jednak pamiętać o tym, że niska emisja to jedynie skutek innego zjawiska. Mowa tu o bardzo kiepskim ociepleniu budynków w naszym kraju. Właśnie to trzeba uznać za jedną z głównych przyczyn smogu.
Z racji na to, że budynki w naszym kraju są bardzo źle ocieplone lub nie są ocieplone wcale, ucieka z nich zimą bardzo dużo ciepła. Rozwiązanie na to jest tylko jedno i jest nim oczywiście bardziej intensywne grzanie. Dlatego piece są zasilane większą ilością węgla lub innych paliw stałych i po prostu emitują więcej szkodliwych związków.
Tutaj należy zostać jeszcze chwilę przy tym problemie. Palenie większą ilością węgla wymaga oczywiście wyższych nakładów finansowych. Nie każdy może jednak sobie na to pozwolić, szczególnie że aktualnie ceny węgla są bardzo wysokie. Z tego powodu więcej osób decyduje się na zakup paliw niskiej jakości. Nie tylko są one mniej efektywne, lecz również nierzadko zawierają więcej szkodliwych związków. To z kolei sprawia, że spala się ich więcej i emitują one jeszcze więcej substancji niż przy spaleniu porównywalnej ilości dobrej jakości węgla.
Oczywiście swój wpływ ma również przemysł, a także transport. Ten drugi sektor wywiera go jednak w inny sposób, niż mogłoby się wydawać. Oczywiście samochody ze swoich rur wydechowych emitują szkodliwe związki takie jak tlenki azotu, węglowodory, tlenek węgla czy też pyły PM2,5 oraz PM10. Odpowiadają one jednak na przykład tylko za 5,5% emisji pyłów PM10 w całym kraju. Do tworzenia się smogu przyczyniają się w innym stopniu i jest to widoczne szczególnie zimą.
Całe zanieczyszczenia, a szczególnie pyły bardzo często osiadają po prostu na drogach. Z racji na to, że ulicami miasta jeździ całe mnóstwo samochodów, są one potem ponownie wzbijane w powietrze i tym samym przyczyniają się dodatkowo do tworzenia smogu. Istnieje na to rozwiązanie, którym jest czyszczenie ulic, a dokładniej po prostu obfite oblewanie ich wodą. Nie jest ono jednak wykonalne w okresie zimowym, gdyż przez przymrozki mogłoby ono sprawić, że ulice stałyby się oblodzone, a co za tym idzie bardzo niebezpieczne. Dlatego właśnie samochody można uznać za jeden z powodów smogu szczególnie w dużych, bardzo zatłoczonych miastach, które znane są z tego, że w godzinach porannych i popołudniowych są wręcz pełne aut.