Zanieczyszczenie powietrza stanowi w polskich miastach naprawdę poważny problem już od wielu lat. Choć podejmowane są działania, mające na celu redukcję konsekwencji wydzielania się w miastach spalin oraz niebezpiecznych pyłów, Polska nadal znajduje się niestety w czołówce państw europejskich pod kątem złej jakości powietrza, a w konkretnych dniach niektóre polskie miasta mogą „pochwalić się” byciem na ścisłym szczycie list pokazujących miasta z najgorszą jakością powietrza. Czy jednak w Bydgoszczy wpływ na powstające zanieczyszczenia mają samochody osobowe, a jeżeli tak, to jaki jest ich procentowy udział?
Ogólne zanieczyszczenie powietrza w Bydgoszczy kiedyś a teraz
Problemy z jakością powietrza w Bydgoszczy nie są niestety żadną nowością. Badania nawet sprzed kilkunastu lat wskazują bowiem na pewne problemy w poszczególnych statystykach jednej z dwóch stolic województwa kujawsko-pomorskiego. Przede wszystkim, patrząc na badania z lat 2003-2004, możemy zaobserwować spore stężenie dwutlenku węgla, które w przekroju rocznym wykracza niestety poza normę. Nie najlepiej sytuacja prezentuje się także w przypadku pyłu PM10, który zarówno w mieście, jak i całym powiecie, znacznie wykraczał poza limity.
W kolejnych latach sytuacja była raz lepsza, raz gorsza. Sporą liczbę dni z przekroczonym limitem pyłów PM2.5 w powietrzu zaobserwowano na przykład w 2015 roku. Najgorzej sytuacja wyglądała jednak w latach 2017-2018, kiedy to zdarzało się, że normy były przekraczane nawet w sierpniu – nie jest to rzecz często spotykana. Kolejne lata, aż do teraz, prezentowały się trochę lepiej, w szczególności pod kątem norm ilości pyłów PM10 w powietrzu, co jest dobrym prognostykiem na następne miesiące oraz lata.
Liczba zarejestrowanych samochodów w Bydgoszczy na przestrzeni lat
Jeżeli mowa o takim aspekcie, jak
samochody Bydgoszcz z roku na rok może pochwalić się coraz większą liczbą takich pojazdów. W 2002 roku w tym mieście odnotowano 126 960 samochodów osobowych. Siedem lat później, w 2099 roku, liczba ta skoczyła dość drastycznie – Główny Urząd Statystyczny doliczył się 163 850 pojazdów tego typu, które poruszają się na tablicach właśnie z Bydgoszczy.
Wzrost liczby aut osobowych w kolejnych latach nie był może aż nadto gwałtowny, lecz utrzymywał się na równym, wysokim poziomie. W 2011 roku GUS poinformował, iż w Bydgoszczy zarejestrowanych jest 171 750 aut, zaś w 2013 roku ta liczba wynosiła już 179 561. Od tego momentu wzrost trochę przyspieszył, bowiem bariera 200 tysięcy zarejestrowanych aut pękła w 2017 roku (200 552). W 2019 roku było to zaś już 215 580 pojazdów. Wzrost zwolnił trochę w 2020 roku ze względu na pandemię koronawirusa, lecz nie jakoś drastycznie – odnotowano wtedy bowiem 221 193 zarejestrowane egzemplarze.
Wpływ samochodów spalinowych na jakość powietrza w Bydgoszczy
Gdyby zatrzymać się w statystykach w roku 2018, kiedy to problemy ze stanem powietrza w Bydgoszczy były znaczne, można by było odnieść wrażenie, iż nagłe wzrost liczby aut stanowi poważne zagrożenie dla jakości powietrza. Jest to jednak trochę złudne, gdyż sprawa wygląda na trochę bardziej skomplikowaną.
Oczywiście nie można odmówić samochodom szkodliwego wpływu na powietrze w miastach – duży natłok pojazdów w jednym miejscu, w dodatku spalinowych, gdyż dla przykładu w 2021 roku samochody elektryczne stanowiły ledwie 2 procent wszystkich sprzedanych aut osobowych w Polsce, oraz częste korki są najgorszą możliwą kombinacją, gdyż bardzo ułatwia ona tworzenie się smogu. W miesiącach zimowych to właśnie samochody spalinowe walnie przykładają się do jego wytwarzania, co jest dla mieszkańców niezwykle uporczywą kwestią.
Smog to jednak jedna sprawa. Drugą, o której dzisiaj głównie mówimy, są same zanieczyszczenia. Auta w największym stopniu wpływają na poziom dwutlenku azotu i są w tym aspekcie najgorsze, podobnie jak z dwutlenkiem węgla. Jeżeli jednak chodzi o pyły PM2.5 oraz PM10, o wiele gorsze są tutaj gospodarstwa domowe używające na przykład pieców węglowych. Mając więc taką wiedzę oraz wszelkie statystyki, można stwierdzić, iż owszem, w Bydgoszczy samochody mają pewien wpływ na jakość powietrza, lecz to nie one odpowiadają za całą sytuację w największym stopniu.
